Maj i czerwiec to poza nauką czas szkolnych wycieczek.
Uczniowie klasy 6b i 6c wyruszyli na taką wycieczkę ze swoimi wychowawczyniami:
p.Renatą Bosacką i p.Krystyną Flisiewicz. Celem była południowa część naszego kraju.
Wycieczka wyruszyła rankiem 9 maja. Wszystkim dopisywały świetne humory, a pogoda była jak na zamówienie.
Po kilku godzinach jazdy i postojach dotarliśmy do Krakowa. Tam czekał na nas bardzo sympatyczny przewodnik,
z którym udaliśmy się na Wawel, gdzie kolejno odwiedziliśmy: Katedrę, Dzwon Zygmunta, Kryptę Wieszczów
i Groby Królewskie. Później spacerkiem dotarliśmy na krakowski rynek i zwiedziliśmy Kościół Mariacki z przepięknym ołtarzem
Wita Stwosza. Po wysłuchaniu hejnału był czas na zakupienie pamiątek, wysłanie pocztówek i posiłek. Pełni wrażeń pojechaliśmy do
pobliskich Łagiewnik, gdzie w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia znajdują się relikwie Św. Siostry Faustyny. Chętni wdrapali się na wieżę
widokową, z której podziwiali piękny krajobraz. I znów ruszyliśmy w drogę- po dwóch godzinach jazdy dotarliśmy do Białego Dunajca,
miejsca naszego noclegu. Rozlokowaliśmy się w pokojach, później smaczny posiłek, zabawy sportowe i spanko.
Drugi dzień rozpoczęliśmy od Dębna, gdzie zwiedziliśmy przepiękny drewniany kościółek- zabytek znajdujący się na światowej liście
zabytków UNESCO. Kiedyś właśnie tam kręcono scenę ślubu Janosika. Następnie pojechaliśmy do Niedzicy. Obejrzeliśmy zaporę
na Dunajcu, która tworzy sztuczny zbiornik wodny zwany Jeziorem Czorsztyńskim. Najsławniejszą atrakcją turystyczną Niedzicy
są dwa zamki królujące nad Zalewem Czorsztyńskim: Zamek Niedzica i Zamek Czorsztyn oraz wspomniane już Jezioro Czorsztyńskie.
Przez godzinę pływaliśmy po jeziorze statkiem, a ponieważ pogoda była wspaniała, to niektórzy złapali trochę opalenizny. Autobusem
pojechaliśmy do Zakopanego. Wyciągiem wjechaliśmy na Gubałówkę, obejrzeliśmy skocznię narciarską, pospacerowaliśmy po
Krupówkach. Wszyscy byli pod wrażeniem uroków stolicy Tatr. W drodze powrotnej był Ludźmierz i Sanktuarium Maryjne. Obejrzeliśmy
film przedstawiający historię tej świątyni i wróciliśmy do Białego Dunajca. Wszyscy byli bardzo zmęczeni! Pyszny posiłek spowodował
przypływ energii i wieczorem ruszyliśmy na parkiet aby bawić się na dyskotece. Ci, którzy nie lubią zbytnio tańczyć grali w koszykówkę.
Trzeci, ostatni ranek powitał nas tak samo-słonecznie i gorąco. Po śniadanku zakupiliśmy oscypki dla naszych bliskich, pożegnaliśmy
gospodarzy pensjonatu i wyruszyliśmy w drogę. W Wadowicach zwiedziliśmy rodzinny dom Jana Pawła II, kościół, w którym Ojciec
Święty był ochrzczony i wadowicki rynek. Następnie był czas na coś dla ciała: pyszne wadowickie kremówki! W Wadowicach zjedliśmy
obiadek, a później już tylko droga do domu. Do Grodziska przyjechaliśmy tuż przed 21.00 - właśnie zaczynała się burza,dlatego wszyscy
bardzo szybko rozeszli i rozjechali się do swoich domów. Wycieczka bardzo udana!!! Wszyscy żałowali, że tak szybko się skończyła.
Uczniowie klasy 6b i 6c z wychowawczyniami.
Dziękujemy rodzicom-sponsorom wycieczki za tak mile spędzone chwile! Zdjęcia wkrótce w albumie fotograficznym.